A tak bylo w tym roku
W skutek tak zwanej cofki z Wisły nasz kanalek sie rozlał po naszej okolicy.
Tak bylo 5 lat temu,do śmiechu nam nie było.
No i po prze wertowaniu kilkudziesięciu projektów wybraliśmy orzecha2.Naszym zdaniem prosty w konstrukcji i w miare tani do wykonania oczywiście zaspokaja nasze potrzeby mieszkalne i byl wykonalny w własnym zakresie co jest dla nas bardzo ważne.Oczywiście chcialobysie więcej ale finanse nie pozwalają.
Dzialke kupiliśmy mozna powiedzieć w ciemno,gostek nam powiedział ze ma jeszcze trzy wolne jedna nad kanalkiem druga kawalek od kanalku a trzecia jeszcze dalej.Zdecydowalismy sie na druga i poprosilismy zeby nam pokazal gdzie to jest,do dzialki nie dojechalismy bo pole bylo tak zarosniete chaszczami ze pieszo byl problem z dojsciem.Wiec pokazal nam reka i powiedzial ze to gdzies tam musi byc.Popatrzelismy na siebie chwila dumania i ok bierzemy.I tak wygladala nasza dzialka jak sie z tymi zaroslami uporalismy no ale trwalo to troszke, samo szukanie numerku dzialki zajelo nam pewnie z dobra godzine.
Zdjecie dzisiaj i piec lat temu.
Witam wszystkich na naszej stronie bloga,pomalutku będziemy dodawać zdjęcia i opisy do nich. Na pewno warto poczekać.Budowa trwa juz 5 latek,dlaczego tak długo?
Problem jest wszędzie taki sam kasa.Ale grunt sie nie przejmować i patrzeć do przodu.Praktycznie cały domek wybudowaliśmy we własnym zakresie no oczywiście przy pomocy calej rodzinki za co serdecznie dziękujemy ale polecamy sie na przyszlosc.Tynki wewnętrzne daliśmy zrobić maszynowo,bo przy próbie tynkowania stwierdziłem ze sie do tego nie nadaje.Okna z roletami montowała tez firma ,(niewielka różnica w cenie z montażem lub bez)A resztę naginaliśmy sami,i mysle ze tak zostanie juz do konca budowy,bo jak to by bylo gdyby jakiś obcy majster paluszki wtykał w nasze serce.
Pozdrawiamy wszystkich budujących i tych co zaczynają i tych co skończyli.
Kasia i Andrzej Madzia i Wiktoria
Ps.Sorki ze pisownie ale przebywamy za granica klawiatura nie ta wiec brakuje kresek,kropek.
stały bywalec
