Tak sobie mieszkamy
Nasza kuchnia , mebelki kuchenne wynaleźliśmy na allegro przez przypadek oczywiście pani właśnie robiła sobie remont mieszkania i wymieniała kuchnie też.
Wymiar pasował nam idealnie można powiedzieć ale bez przeróbek się nie obeszło za łatwo by było oczywiście.
Do mebli był jeszcze pochłaniacz amika też nam pasował.
Cena za komplet 1500zł to warto było gnać po nią do miasta Gdyni.
Salon troszkę pusty jeszcze ale pomału
Pod schodami znalazło się miejsce na pralkę a za tym małym otworkiem stoi kuweta dla naszych kotów oczywiście cała zabudowa jeszcze nie skończona jak i wiele innych rzeczy.
Pokój Madzi
Pokój Wiktorii
I nasza łazienka czekająca na wykończenie chociaż płytki już są to musi jeszcze trochę poczekać.
A oto i nasz Feliks jest jeszcze Ela ale Niechciała pozować do zdjęcia.
Jak mieszkaliśmy w bloku to pewnego poranka mój tato znalazł je u nas pod drzwiami naszego mieszkania mieszkaliśmy na drugim piętrze na to wszystko weszła nasza córka Wiktoria koty pod pachę i do domu.
No i stało się dziadek z babcią wnuczce nie odmówią oczywiście i tak zostały no a jak się wyprowadzaliśmy od dziadków no to koty poszły z nami bo to też rodzina tak mówi nasza Wiktoria .
I tak sobie mieszkamy w naszym orzeszku wiele jest jeszcze do wykończenia ale damy rade byle zdrowie dopisało reszta sama przyjdzie.
Pozdrawiam wszystkich budujących i tych którzy się jeszcze zastanawiają nad budową.