Kupno dzialki


Dzialke kupiliśmy mozna powiedzieć w ciemno,gostek nam powiedział ze ma jeszcze trzy wolne jedna nad kanalkiem druga kawalek od kanalku a trzecia jeszcze dalej.Zdecydowalismy sie na druga i poprosilismy zeby nam pokazal gdzie to jest,do dzialki nie dojechalismy bo pole bylo tak zarosniete chaszczami ze pieszo byl problem z dojsciem.Wiec pokazal nam reka i powiedzial ze to gdzies tam musi byc.Popatrzelismy na siebie chwila dumania i ok bierzemy.I tak wygladala nasza dzialka jak sie z tymi zaroslami uporalismy no ale trwalo to troszke, samo szukanie numerku dzialki zajelo nam pewnie z dobra godzine.
Zdjecie dzisiaj i piec lat temu.
Problem jest wszędzie taki sam kasa.Ale grunt sie nie przejmować i patrzeć do przodu.Praktycznie cały domek wybudowaliśmy we własnym zakresie no oczywiście przy pomocy calej rodzinki za co serdecznie dziękujemy ale polecamy sie na przyszlosc.Tynki wewnętrzne daliśmy zrobić maszynowo,bo przy próbie tynkowania stwierdziłem ze sie do tego nie nadaje.Okna z roletami montowała tez firma ,(niewielka różnica w cenie z montażem lub bez)A resztę naginaliśmy sami,i mysle ze tak zostanie juz do konca budowy,bo jak to by bylo gdyby jakiś obcy majster paluszki wtykał w nasze serce.
Komentarze